Nikomu nie życzę pobytu w szpitalu w USA. W dodatku w dzielnicy Queens, w pobliżu Jamaica. Trafiłem tam z powodu wysypki, która wystąpiła na mojej skórze na skutek przedawkowania rosyjskiej polopiryny podanej kilkukrotnie przez stewardessy i służby medyczne.
W każdym razie obraz gangsta na tej dzielni jest dokładnie taki sam jak z gry GTA. Z racji, iż plany trochę nam się zmieniły ze względu na poszukiwania szpitala, byliśmy zmuszeni nocować w pobliskim Super8 motel, za który zapłaciliśmy łącznie 240$. Były to oczywiście 2 pokoje o bardzo niskim standardzie położone w piwnicy budynku, ale przynajmniej mieliśmy dostęp do wody i łóżek co okazało się dla nas zbawienne po kilkunastu godzinach podróży.
I pamiętajcie nie bierzcie wyższych dawek leków niż jest to wskazane. Nikt nie chciałby przeżyć tego co ja czułem przez ostatnie 2 dni.
San