W tym roku nasza wycieczka do USA była bardzo spontaniczna. Jednego dnia zdecydowałyśmy, że polecimy, a tydzień później Andrzej witał nas już na lotnisku JFK.
Pomimo nieprzyjemnej przygody na lotnisku, którą Szymek zdążył już Wam wcześniej przekazać, nasz 3-tygodniowy pobyt w domu państwa Grabowskich był po prostu cudowny.
Z Anią i Bożeną podróżowałyśmy wzdłuż Long Island, odkrywając mnóstwo wspaniałych miejsc, poznając nowych ludzi i doświadczając nowych wrażeń.
Podczas naszych wypraw natknęłyśmy się na tzw. Garagesale z niezliczoną ilością dziwnych przedmiotów które ludzie przechowują w swoich domach. Można tam było znaleźć pamiątki z II Wojny Światowej, a nawet zdjęcia rodzinne z XVIII wieku. Miałyśmy też przyjemność zawitać na jedną z farm, po której wesoło ganiały świnki, kozy i krowy, a domowo zrobiony nabiał oraz pyszne dyniowe ciasto wprawiły w zachwyt nasze podniebienia.
Odkryłyśmy ukryty na Shelter Island park krajobrazowy Mashomack z przepiękną dziką natura i biegającymi pod nogami malutkimi wiewiórkami.
Byłyśmy w nowojorskim ogrodzie botanicznym, w którym do dnia dzisiejszego rośnie 40 akrów lasu w stanie nietkniętym od czasów pierwszych europejskich kolonizacji tych ziem. Będąc w Nowym Jorku zwiedziłyśmy również budynek główny poczty (James Farley Post Office) i znajdujące się w nim muzeum historii poczty (Museum of Postal History).
Dotarłyśmy też do miejscowości Hoboken w stanie New Jersey, gdzie znajduje się Carlo’s Bake Shop – sławna cukiernia, która posiada swój własny reality show na programie TLC o nazwie “Słodki biznes”.
Był to z pewnością wspaniały czas pełen zabawy, śmiechu i słońca.
Do zobaczenia w przyszłym roku NY!